Planując budowę własnego domu, najczęściej decydujemy się na zakup projektu gotowego. To rozwiązanie zdecydowanie tańsze, niż wykonanie projektu indywidualnego, którego cena przekracza 150-200 zł za m2. Powinniśmy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że im lepszy projekt gotowy kupimy, tym mniej dodatkowej pracy będzie czekało na projektanta lub projektantów adaptujących projekt pod naszą działkę.
Projekt gotowy pomimo niskiej ceny zawiera kompletną dokumentację, która powinna być zawsze zgodna z prawem budowlanym i przepisami związanymi, jak np. rozporządzenia ministrów określające konkretne wymogi dodatkowe. W skład dokumentacji zawsze wchodzić powinny następujące elementy:
Ponadto każdy dobry projekt gotowy zawiera wszystkie niezbędne zestawienia materiałów, w tym stolarki okiennej, więźby dachowej, przynajmniej szacunkowy kosztorys, a także charakterystykę energetyczną i szczegółowe wizualizacje, które zostały wykonane przy założeniu przyjętych do wykończenia budynku materiałów. Powinniśmy wraz z projektem otrzymać także zgodę na zmiany i modyfikację oraz koniecznie kopie uprawnień projektantów wraz z zaświadczeniami o przynależności do izb zawodowych. Diabeł jak zwykle tkwi jednak w szczegółach, ponieważ nie każdy kompletny projekt gotowy pozwoli nam łatwo i bez komplikacji zrealizować marzenie o własnym domu.
Zgodność rozwiązań materiałowych to podstawa
Najczęstszym uchybieniem w przypadku projektów gotowych jest dobieranie materiałów nie z uwagi na ich cechy i kompatybilność, ale dla wygody projektanta. Najłatwiej jest więc wybrać materiały na ścianę o maksymalnie zawyżonej wytrzymałości i nie przejmować się szczegółowymi obliczeniami nośności ściany, czy też założyć strop monolityczny dwukierunkowo zbrojony, najczęściej wyraźnie przewymiarowany. Niestety wynika to z tego, że najczęściej projekt gotowy powstaje bez stałej konsultacji architekta z konstruktorem. Projekt techniczny jest więc bezkrytyczną realizacją każdego założenia architekta, ponieważ na etapie powstawania dokumentacji nie ma między branżystami współpracy, a całość jest wykonywana na podstawie rysunków 2D.
Oczywiście są także projekty gotowe o zdecydowanie wyższym standardzie. Jeżeli projekt jest wykonany na podstawie szczegółowego modelu 3D, to już możemy przypuszczać, że w tym wypadku powstał on w procesie współpracy branżystów z architektem. Jakkolwiek modelowanie 3D wymaga droższego oprogramowania i wyszkolonych w tym zakresie projektantów, daje szereg korzyści. Przede wszystkim łatwiej jest korygować pomyłki na etapie projektowania koncepcyjnego i rejestrować wszelkiego rodzaju kolizje i niezgodności. O ile na rysunkach 2D nie wszystko jest widoczne od razu, o tyle model 3D obnaża wszelkie błędne założenia w momencie ich wprowadzania. Można powiedzieć, że takie modelowanie jest niczym wznoszenie budynku w wirtualnym świecie – a taka „próbna budowa” to świetny sposób na dopracowanie projektu.
Rysunek techniczny to język inżyniera i wykonawcy
Innym częstym uchybieniem jest próba rozwiązania problemów konstrukcyjnych i technologicznych poprzez zwykły opis techniczny. To zdecydowanie nie jest dobry pomysł, ponieważ bardzo trudno jest słowami dokładnie opisać, co powinien zrobić wykonawca. Każdy projekt gotowy powinien zawierać detale konstrukcyjne i architektoniczne, które pozwolą uniknąć kosztownych pomyłek wykonawczych. Szczególnie istotne są szczegóły połączeń izolacji przeciwwilgociowej czy po prostu rysunki poszczególnych rozwiązań konstrukcyjnych. Wykonawca nie powinien się domyślać, czy też dedukować z rozbudowanego opisu, jak należy wykonać poszczególne połączenia czy elementy konstrukcyjne.
Pamiętajmy, że zawsze najlepszym rozwiązaniem jest zakup projektu, którego autorzy oferują wsparcie podczas budowy. Taka komunikacja między architektem i konstruktorem a wykonawcą pozwala lepiej reagować na błędy popełnione na budowie, czy też po prostu na konsultację zmian, które często tylko z pozoru wydają się nieistotne. Jeżeli dodatkowo projektant dysponuje modelem 3D, to w dowolnym momencie może sprawdzić, jakie są konsekwencje pomyłki wykonawcy oraz bardzo sprawnie wprowadzić zmiany i przygotować dodatkowe detale na potrzeby budowy. Całość na koniec powinna być dołączona do projektu technicznego zgodnie z wymogami art. 36b Prawa Budowlanego. To oczywiście atuty, które zwykle gwarantuje nam tylko dużo droższy projekt indywidualny, jednak dobry projekt gotowy także powinien przynajmniej oferować taką obsługę jako opcję.
Nie każdy projekt gotowy łatwo adaptować
Niestety nawet jeśli projekt na rysunkach architektonicznych przedstawia dokładnie taki dom, jaki sobie wymarzyliśmy, droga do realizacji tego marzenia może być bardzo wyboista. Wykonany na szybko projekt techniczny jest bowiem niezwykle trudny do adaptacji. Założenia konstrukcyjne bazujące na wprowadzaniu elementów monolitycznych w wielu miejscach budynku oraz bardzo przybliżone obliczenia statyczne bez zamieszczania w projekcie dokładnych ich wyników to najczęstsze przyczyny problemów podczas adaptacji projektu gotowego. W takich sytuacjach wprowadzenie jakiejkolwiek zmiany w projekcie technicznym wymaga w zasadzie przeliczenia całości konstrukcji na nowo, a alternatywą jest pozostawienie projektu w wersji pierwotnej, nawet jeśli nie odpowiada ona naszym oczekiwaniom i zupełnie niepotrzebnie zawyża koszty budowy.
Przed zakupem projektu gotowego warto zapytać, czy wg autora opracowania przewidywane przez nas zmiany są możliwe do wprowadzenia. To pozwoli uniknąć niemiłej niespodzianki, kiedy przyjdzie nam zakupiony projekt adaptować. Pamiętajmy też, że brak odpowiedzi bądź też bardzo ogólna, wymijająca informacja zwrotna wiele nam mówią.
Projekt gotowy to dopiero początek długiej drogi
Wybierając projekt gotowy tak naprawdę decydujesz się, z kim i z czego chcesz wybudować swój wymarzony dom. Nierozsądnym byłoby decydować się na projekt z góry zakładając, że ostatecznie większość materiałów w nim przewidzianych i tak się zmieni. Zawsze najlepiej wybrać projekt wykonany w takiej technologii, na jakiej nam naprawdę zależy. Jeśli jednak jest to niemożliwe i wymagałoby zlecenia projektu indywidualnego, dobrze jest sprawdzić, czy otrzymamy odpowiednie wsparcie od autora projektu w zakresie adaptacji przynajmniej konstrukcji budynku. A jeśli dodatkowo zmiany będą wprowadzane poprzez modelowanie 3D, a w czasie budowy będziemy mogli liczyć na wsparcie konstruktora, to możemy z większym spokojem ruszyć w dalszą drogę – od fundamentów aż po dach.
Inni przeczytali również: